- autor: Nuti92, 2013-04-01 19:40
-
Polki z kompletem punktów są liderkami grupy i do awansu do najlepszej czwórki mistrzostw Europy U-17 wystarczy im remis z Austriaczkami! W kobiecym futbolu podobnej sytuacji jeszcze nie mieliśmy. Dlatego Anna Rędzia, zawodniczka radomskiej Czwórki stanęła przed historyczną szansą...
Kwestia awansu miała rozstrzygnąć się podczas rozgrywanego w minionym tygodniu turnieju kwalifikacyjnego w Austrii. Z powodu niesprzyjających warunków decydujące mecze zostały jednak odwołane. Zbigniew Witkowski, trener reprezentacji Polski nie kryje z tego powodu rozczarowania. - Warunki atmosferyczne znów dały o sobie znać, ale jestem przekonany, że boiska mogły zostać przygotowane do gry - zapewnia Zbigniew Witkowski w wypowiedzi dla pzpn.pl. - Co więcej, w okolicy znajdują się dwa sztuczne boiska spełniające wymogi UEFA, ale organizatorzy nie zadbali o ich rezerwację. UEFA odwołała ostatnie mecze. Razem z Norwegami i Irlandczykami jesteśmy mocno zdegustowani postawą organizatorów.
Trudno dziwić się słowom szkoleniowca. Polki na boiskach w St. Polten oraz Neulengbach spisały się rewelacyjnie. Zespół Zbigniewa Witkowskiego najpierw pokonał Irlandię 2:1, a następnie Norwegię 3:0! - Pokonanie Norwegii to jeden z większych sukcesów polskiej piłki kobiecej. Nasze dziewczyny nie były faworytkami spotkania - przyznaje portal Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Wystarczy tylko parę liczb: w Polsce mamy około 7 tysięcy piłkarek, w Norwegii - ponad 100 tysięcy (!), a w europejskim rankingu jesteśmy sklasyfikowany na 18. pozycji, podczas gdy Norweżki są piąte - zwraca uwagę Zbigniew Witkowski. Szkoleniowiec nie ma wątpliwości, jego podopieczne zagrały rewelacyjne spotkanie. Drużyna nie miała słabych punktów, a jej mocnym punktem była Anna Rędzia. Pochodząca z Jedlińska zawodniczka Czwórki Radom zagrała w obu meczach od pierwszej do ostatniej minuty.
Kwestia awansu reprezentacji Polski miała rozstrzygnąć się w niedzielę. Z powodu wspomnianych na wstępie, decydujące mecze zostały jednak przełożone. Polska z Austrią oraz Irlandia z Norwegią zagrają 14 lub 20 kwietnia. Niewiadomą pozostaje miejsce rozegrania spotkań. Polki z kompletem punktów są liderkami grupy i do awansu do najlepszej czwórki Europy wystarczy im remis z Austriaczkami. Mało tego, statystycy wyliczyli, że podopieczne Zbigniewa Witkowskiego awansują nawet jeśli przegrają różnicą dwóch!
Autor: Róża Kajetanowicz
Źródło: SportRadom.pl